Jakie korzyści przynosi e-sklepom cross-border e-commerce?

Czym jest cross-border e-commerce?

Transgraniczny handel elektroniczny, zwany również cross-border e-commerce, to nowoczesna forma sprzedaży, która przekracza granice geopolityczne. Najczęściej w przypadku e-commerców wysyłka odbywa się do tego samego kraju i prawdopodobnie jeśli działasz w Polsce, to również najczęściej sprzedajesz swoje produkty tutaj.

Commerce media zrewolucjonizuje e-handel w 2024? Monika Świetlińska

Jednak transgraniczny e-commerce rozszerza tę koncepcję, umożliwiając twojemu przedsiębiorstwu dotarcie do klientów na całym świecie. Najprościej tłumacząc – jako sprzedawca możesz oferować swoje produkty z wysyłką na cały świat.

Cross-border e-commerce to jeden z głównych trendów w e-handlu ze względu na możliwości ekspansji i skalowalności. Tyczy się to zarówno przedsiębiorstw B2B, jak i firm B2C. Zgodnie z danymi portalu Statista.com do 2030 roku wartość globalnego transgranicznego rynku e-commerce B2C sięgnie imponującego poziomu 7,9 biliona dolarów. Warto dodać, że w 2021 r. wartość ta wyniosła „jedynie” około 785 miliardów dolarów.

Najczęściej transgraniczny handel elektroniczny prowadzony jest za pośrednictwem marketplace’ów, takich jak Amazon, Allegro czy AliExpress. Jednak niektórzy sprzedawcy umożliwiają wysyłkę na cały świat za pośrednictwem swojego e-commerce.

Jak wdrożyć cross-border e-commerce?

Pierwszym krokiem jest identyfikacja rynku, na którym istnieje potencjał dla twoich produktów. Zwróć uwagę na wielkość rynku, preferencje kulturowe, język i inne istotne czynniki. Wybierz kraje, w których możesz mieć największą liczbę potencjalnych klientów.

Przemyśl, jak zorganizować logistykę na globalną skalę. Dostosuj infrastrukturę logistyczną do potrzeb przesyłek międzynarodowych. Warto rozważyć współpracę z lokalnymi dostawcami, zoptymalizować proces magazynowania, a także rozwiązać kwestie związane z systemami weryfikacji. Innym sposobem jest po prostu działanie w obrębie marketplace’u, takiego jak AliExpress czy Amazon, które często oferują wysyłkę zagraniczną, pośrednicząc z firmami dostawczymi.

Warto w ogóle rozpocząć właśnie od sprzedaży na lokalnych lub międzynarodowych platformach takich jak OLX, Allegro, eBay itp. To umożliwi testowanie nowych rynków bez dużego wkładu finansowego i ryzyka biznesowego. Marketplace'y oferują gotową infrastrukturę, ułatwiając eksplorację zagranicznych rynków.

Czym jest i jak działa TikTok Shopping? Monika Świetlińska

Jeśli sprzedaż na platformie przyniesie zysk, zastanów się nad stworzeniem własnego e-commercu dostosowanego do transgranicznej sprzedaży. Musisz jednak mieć na to budżet, bo to równoznaczne z wdrożeniem poważnych działań marketingowych, aby w ogóle osoby zza granicy zaczęły odwiedzać twój e-sklep.

Jakie są zalety cross-border e-commerce?

Największą korzyścią płynącą z transgranicznego handlu elektronicznego jest poszerzenie zasięgu rynkowego. Dzięki tej formie biznesu zyskasz dostęp do nowych, niezagospodarowanych dotąd rynków. 

Bez względu na to, jak dobrze idzie obecnie sprzedaż, ekspansja może przynieść ci gwałtowny wzrost obrotów (oczywiście, o ile umiejętnie ją przeprowadzisz). Otwierając się na nowe terytoria, twoja firma staje się dostępna dla milionów potencjalnych klientów, którzy wcześniej nie mieli możliwości zakupu oferowanych produktów.

Dzięki cross-border e-commercowi twoja firma może cieszyć się stałym popytem przez cały rok. O ile sprzedaż w jednym kraju często podlega sezonowości, klimatowi czy okazjom, o tyle ekspansja na rynki o zróżnicowanych warunkach pozwoli ci wykorzystać sezonowe wzrosty popytu przez cały rok. Wprowadzając produkty na różne rynki, możesz zminimalizować wpływ czynników sezonowych na swoją działalność.

Co umożliwia ci cross-border e-commerce?

Kolejną korzyścią transgranicznego handlu elektronicznego jest zwiększona widoczność marki na arenie międzynarodowej. Produkty oferowane klientom z różnych krajów mogą zyskać reputację wyrobów wysokiej jakości. 

Jeśli twój e-commerce dostarcza unikalne i dobrej jakości produkty, może zdobyć uznanie klientów z różnych zakątków świata. Przykładowo polska ceramika cieszy się sporym zainteresowaniem w krajach Azji – zwłaszcza Japonii. Sprzedając produkty, czy to egzotyczne, czy po prostu dostosowane do potrzeb klientów – zwyczajnie zyskujesz.

Globalny rynek jest niezwykle konkurencyjny, nie ma co do tego wątpliwości. Wprowadzając produkty na nowe rynki, możesz wyprzedzić konkurencję i zwiększyć swoje możliwości. Zwłaszcza że uniezależniasz się od lokalnego, rodzimego rynku. A przez to twoja firma staje się odporna na ew. kryzysy, jakie mogą mu się przydarzyć.

Wady i wyzwania cross-border e-commerce

Oczywiście – transgraniczny handel elektroniczny, jak wszystko ma swoje wady. W końcu nic nie jest czarno-białe. 

Pierwszym krokiem w cross-border e-commerce  jest dokładne zbadanie rynku, na który chcesz zawitać ze swoimi produktami. Jeśli decydujesz się na sprzedaż poprzez platformy marketplace, wybór odpowiedniej staje się kluczowym czynnikiem sukcesu. To może być globalny gigant jak Amazon lub bardziej specjalistyczny rynek związany z twoją branżą. Śledzenie nowości w danej dziedzinie jest kluczowe, ponieważ pojawia się coraz więcej specjalistycznych platform.

Pamiętaj jednak, że sprzedając na nich, musisz przestrzegać ich regulaminu. Amazon, to mówiąc kolokwialnie, podwórko Amazona. I nie możesz działać tutaj ze wszystkimi praktykami, którymi normalnie posługiwałbyś się w swoim sklepie internetowym. 

Co więcej – bez względu na branżę, konieczne jest pokonanie bariery językowej. Tłumaczenie opisów produktów jest kluczowe, aż 87% klientów niechętnie kupuje na stronach wyłącznie w języku angielskim (co pokazuje raport Think with Google o cross-border e-commerce). Oznacza to, że twój sklep czy nawet opisy na marketplace’ach muszą być dostosowane do języka rodzimego dla danego konsumenta. I to przetłumaczone dobrze.

O czym pamiętać decydując się na cross-border e-commerce?

Wyzwaniem może okazać się też przeliczanie walut i różnice w systemach płatności. To potrafi być koszmar dla cross-border e-commerce. Wyobrażasz sobie zagraniczną firmę, która wchodzi na polski rynek i nie oferuje zapłaty BLIKIEM? Ilu potencjalnych klientów straci? No właśnie. Zaawansowane bramki płatnicze, takie jak PayPal, oferują wsparcie dla wielu walut i różnych metod płatności. To kluczowe, aby dostosować się do preferencji płatniczych klientów z różnych regionów.

Pojawia się tu jednak kolejna kwestia – podatki i prawo. Każdy kraj ma swoje stawki VAT i przepisy regulujące sprzedaż internetową. Żeby na nich działać – musisz się z tym zaznajomić. 

Równie istotne jest odpowiednie przygotowanie logistyki. Współpraca z globalnymi firmami spedycyjnymi i kurierskimi, takimi jak DHL czy FedEx, może ułatwić obsługę dostaw na światową skalę. Ważne abyś oferował różne metody dostaw. Jest to oczywiście trochę prostsze w przypadku globalnych marketplace’ów, ale może być trudne dla małego e-commerce. Pamiętaj też o takich formach dostawy jak Paczkomaty od InPostu. To w końcu niejedyny rynek, na którym one funkcjonują. I tak dla przykładu GLS w Słowenii posiada własne tzw. Paketomaty. 

Trendy w e-commerce na rok 2024. Część czwartaMonika Świetlińska

Musisz też pamiętać o polityce zwrotów i reklamacji, a także zapewnieniu obsługi klienta w języku kraju, w którym sprzedajesz. To może być wyzwaniem, ale tutaj z pomocą przychodzą czatboty i voiceboty, które mogą świetnie imitować język naturalny. 

Jak widzisz – cross-border e-commerce może być naprawdę dobrym krokiem w kierunku ekspansji i skalowalności biznesu, ale jest też niezwykle wymagający. Decydując się na niego, musisz zadbać o wiele aspektów, ale potencjalny zysk jest naprawdę spory.