Obowiązki informacyjne przy dropshippingu – jak to ująć w regulaminie?
Dropshipping kusi prostotą, ale to właśnie sprzedawca ponosi całą odpowiedzialność za ewentualne problemy z dostawą, zwrotami czy reklamacjami. Jeśli chcesz uniknąć nieporozumień i konsekwencji prawnych, musisz zadbać o jedno – dobrze napisany regulamin.

Co powinien zawierać regulamin sklepu działającego w modelu dropshipping?
Dropshipping to wygodna forma sprzedaży – klient składa zamówienie w Twoim sklepie, a towar wysyła bezpośrednio hurtownia lub producent. Brzmi idealnie, ale wiąże się z konkretnymi obowiązkami informacyjnymi, które muszą znaleźć odzwierciedlenie w regulaminie Twojego sklepu internetowego.
W większości przypadków to Ty jesteś stroną umowy z klientem – nawet jeśli nie masz fizycznego kontaktu z produktem. Oznacza to, że odpowiadasz nie tylko za dostarczenie towaru, ale też za zgodność z opisem, jakość, procedury reklamacyjne i terminy zwrotów. Jeśli pełnisz wyłącznie funkcję pośrednika, musisz to jasno i wyraźnie zakomunikować klientowi – już na etapie zakupów i oczywiście w regulaminie. Twój regulamin powinien zawierać:
dokładne wskazanie, kto jest stroną umowy sprzedaży,
pełne dane sprzedawcy lub pośrednika – z nazwą firmy, adresem i kontaktem,
informację, kto wystawia dokument sprzedaży (faktura, paragon),
warunki i czas dostawy, w tym wskazanie, kto odpowiada za przesyłkę,
jasno opisaną procedurę zwrotów i reklamacji,
adres, na który należy odesłać towar,
informację, kto pokrywa koszty zwrotu,
ostrzeżenie o ograniczonej ochronie konsumenckiej, jeśli towar pochodzi spoza UE.
Brak precyzji w tym zakresie może zostać potraktowany jako wprowadzanie konsumenta w błąd – co może skutkować nie tylko skargami, ale również interwencją Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Jakie zapisy warto zamieścić w regulaminie dropshippingu?
Regulamin nie może być pustym dokumentem „dla formalności”. Powinien w przejrzysty i zrozumiały sposób tłumaczyć, jak przebiega transakcja – od momentu zakupu aż po ewentualny zwrot. Jeśli prowadzisz sklep jako pośrednik, nie wolno Ci tego ukrywać. Klient musi wiedzieć, z kim zawiera umowę i na jakich zasadach.
Przykład uczciwego zapisu:
„Sklep XYZ pełni funkcję pośrednika sprzedaży produktów oferowanych przez firmę ABC Ltd, z siedzibą w Shenzhen, Chiny. Umowa sprzedaży zawierana jest bezpośrednio pomiędzy klientem a dostawcą.”
W takim przypadku powinieneś dodatkowo wskazać:
adres do zwrotu towaru, nawet jeśli znajduje się poza Unią Europejską,
kto odpowiada za rozpatrywanie reklamacji i w jakim terminie,
czy obowiązuje prawo do odstąpienia od umowy,
czy klient ponosi dodatkowe koszty – np. cło, VAT,
czy dostawca podlega polskim przepisom o rękojmi (najczęściej – nie).
zapoznaj się z bogatymi pakietami usług jakie mogą sprostać Twoim oczekiwaniomJeżeli szukasz wsparcia prawnego swojego e-biznesu
Pamiętaj, że nie wystarczy ogólnikowe stwierdzenie w stylu „Sklep nie odpowiada za działania partnera logistycznego”. Klient musi mieć jasno wskazane, kto tym partnerem jest i jakie obowiązki na nim ciążą.
Przekazywanie danych do hurtowni – jak zachować zgodność z RODO?
W modelu dropshippingowym klient dokonuje zakupu u Ciebie, ale to hurtownia realizuje wysyłkę. To oznacza, że dane osobowe klienta musisz przekazać dalej. I tu wkracza RODO. Jako właściciel sklepu internetowego jesteś administratorem danych osobowych. Hurtownia lub dostawca – to tzw. procesor, czyli podmiot przetwarzający dane w Twoim imieniu. Aby to było legalne, musisz:
zawrzeć z hurtownią umowę powierzenia przetwarzania danych,
poinformować klienta (najlepiej w polityce prywatności), że jego dane trafią do konkretnego dostawcy i w jakim celu,
jeśli hurtownia znajduje się poza Europejskim Obszarem Gospodarczym – zadbać o dodatkowe środki legalizacji transferu danych (np. standardowe klauzule umowne, informacja o ryzykach, uzyskanie zgody).
Pominięcie tych informacji lub ich zatajanie może narazić Cię na zarzut naruszenia przepisów o ochronie danych i – co równie ważne – zaszkodzić reputacji Twojego sklepu.
Ukryty dropshipping = problemy wizerunkowe i prawne
zobacz dlaczego i jak możemy pomócPolityka prywatności to ważny dokument
W ostatnich latach lawinowo rośnie liczba skarg konsumentów, którzy po zakupie dowiadują się, że produkt nie zostanie wysłany z Polski, tylko z Azji. Często przesyłka dociera dopiero po kilku tygodniach, bez możliwości śledzenia, z nieczytelnym dokumentem sprzedaży i brakiem opcji zwrotu. Jeśli nie poinformujesz o tym klienta w regulaminie, UOKiK może potraktować to jako próbę wprowadzenia konsumenta w błąd. A to może skończyć się nałożeniem kary pieniężnej i zakazem dalszego prowadzenia działalności w tej formie. Nie chodzi tu nawet o złe intencje – czasem wystarczy niejasny zapis lub przemilczenie kilku istotnych kwestii. I już jesteś na celowniku.
Jak zabezpieczyć się przed zarzutami? 6 zasad przy tworzeniu regulaminu
Jeśli prowadzisz sklep dropshippingowy, zadbaj, by regulamin:
jasno wskazywał, kto jest stroną transakcji,
precyzował, kto odpowiada za wysyłkę, reklamacje i zwroty,
zawierał dokładny adres do zwrotów (nawet jeśli to Chiny czy USA),
opisywał, jakie dane osobowe są przekazywane hurtowni i na jakiej podstawie,
informował o możliwych dodatkowych kosztach – cło, VAT, opłaty importowe,
spełniał wszystkie wymagania ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną.
Dobry regulamin to nie tylko formalność. To Twoje zabezpieczenie prawne, ale też coś znacznie ważniejszego – fundament zaufania klienta.
Chcesz, żeby klient wrócił? Upewnij się, że wie, z kim robi interesy. Transparentność w dropshippingu nie jest opcją – to konieczność. A dobrze przygotowany regulamin to pierwszy krok w stronę legalnego, rzetelnego i bezpiecznego e-commerce. Napisz do nas — opracujemy regulamin zgodnie z obowiązującymi normami: [email protected] zadzwoń: 22 390 91 05.