Po czym rozpoznać rzetelnego e-sprzedawcę?
Rafał Stępniewski z Rzetelnyregulamin.pl pojawił się wczoraj na kanale TVN24 Biznes i Świat w programie Biznes dla ludzi, gdzie opowiadał o umowach, które konsumenci zawierają przez internet. Okazuje się, że wciąż zdarzają się sklepy internetowe, które nie postępują zgodne z prawem. Na co trzeba zwracać uwagę zwłaszcza teraz, kiedy masowo kupujemy prezenty świąteczne w sieci?
Podczas robienia zakupów w internecie przyjrzyjmy się temu, czy przedsiębiorca oferujący nam swoje towary jest wiarygodny. Dzięki temu będziemy w stanie uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek związanych z realizacją zakupów, które zaplanowaliśmy. Bardzo istotny jest regulamin e-sklepu, kolejny ważny wyznacznik to opinie, a ostatni to jasna informacja o możliwości odstąpienia od umowy – wyjaśniał Rafał Stępniewski w programie Biznes dla Ludzi. Jeśli chodzi o regulamin, to powinniśmy sprawdzić, czy są w nim zawarte np. dane przedsiębiorcy.Zidentyfikujmy też konkretnego sprzedawcę chociażby w Centralnej Ewidencji Działalności Gospodarczej. Możemy tego dokonać nawet online. Przyjrzyjmy się także opiniom. Z reguły większość e-handlowców korzysta z takiego narzędzia jak zbieranie komentarzy. Tutaj liczy się to, by były one zbierane przez zewnętrzne podmioty. Tylko wtedy będziemy mogli im ufać. Jeżeli przedsiębiorca nie umieszcza regulaminu na stronie swojego sklepu – może robić to świadomie. Inna możliwość jest taka, że nie ma on pojęcia o sprzedaży internetowej.
Co w sytuacji, kiedy prezent się nie spodoba?
Zwroty w e-sklepach to największa „bolączka” z punktu widzenia sprzedawcy. W sytuacji, gdy ktoś nie udostępnia regulaminu, możemy być pewni, że w momencie zwrotu będzie robił nam problemy. Konsumenci posiadają aktualnie większą wiedzę dotyczącą e-handlu i ich praw. Coraz częściej korzystają oni również ze wskazówek pochodzących od rzeczników praw konsumenta. W kwestii prawa zwrotu – warto wiedzieć, że przysługuje ono praktycznie w każdej umowie, która została zawarta w Internecie. Kiedy otrzymamy paczkę z towarem mamy 14 dni na to, aby zastanowić się i podjąć decyzję dotyczącą tego, czy chcemy ją zatrzymać, czy może zwrócić. Jeśli zdecydujemy się na odstąpienie od umowy poinformujmy o tym sprzedawcę, np. poprzez emaila. Od momentu wysłania wiadomości do przedsiębiorcy mija nam kolejne 14 dni, w ciągu których powinniśmy odesłać do niego zamówione produkty. Podczas „tych drugich” 14 dni sprzedawca jest zobowiązany oddać nam pieniądze. Zwróćmy uwagę także na to, czy w paczce, bądź za pośrednictwem sieci e-sprzedawca udostępnia wzór odstąpienia od umowy i powiadamia o warunkach zwrotu. Jeśli tego nie robi – poza tym, że naraża się na karę finansową, to wydłuża nam czas na zwrot towaru aż do 12 miesięcy.
Cały materiał obejrzą Państwo tutaj.
Czy ten artykuł był przydatny?
