Rynki międzynarodowe szansą na rozwój polskiego e-commerce

W Polsce działa już ponad 20 tys. e-sklepów, ale wciąż niewiele z nich kieruje swoją ofertę do zagranicznych klientów – takie wnioski płyną z raportu Fundacji im. Lesława A. Pagi. Zdaniem ekspertów, otwarcie polskich firm e-commerce na rynki międzynarodowe stanowi szansę na ich rozwój.

Rynki międzynarodowe szansą na rozwój polskiego e-commerce
Anna Stępniewska 17 marca 2015

W Polsce działa już ponad 20 tys. e-sklepów, ale wciąż niewiele z nich kieruje swoją ofertę do zagranicznych klientów – takie wnioski płyną z raportu Fundacji im. Lesława A. Pagi. Zdaniem ekspertów, otwarcie polskich firm e-commerce na rynki międzynarodowe stanowi szansę na ich rozwój.

Eksperci rynku e-commerce od kilkunastu lat obserwują dynamiczny rozwój e-handlu na całym świecie, a zwłaszcza w Polsce oraz innych krajach Unii Europejskiej. Rynek e-commerce cechuje obniżony próg wejścia w stosunku do innych branż, a mniejsze zasoby są potrzebne do rozszerzenia działalności za granicą. Wielu przedsiębiorców stosuje tutaj tzw. model szczupłego start-upu, polegający na szybkim wejściu na rynek bez angażowania dużego kapitału. Początkowo sklep proponuje minimum funkcjonalności i dopiero w miarę wzrostu sprzedaży rozbudowuje ofertę oraz dostępne opcje. Badania dowodzą, że ponad 70 proc. takich internetowych przedsięwzięć kończy się porażką, a tylko 11 proc. nowych sklepów internetowych działa dłużej niż 5 lat. Co zrobić, aby inwestycja w wirtualny biznes okazała się sukcesem?

Międzynarodowe rynki szansą polskiego e-commerce

Zdaniem ekspertów Fundacji im. Lesława A. Pagi, międzynarodowy rynek e-commerce może być szansą dla polskiego rynku, choć koszty dostosowania e-sklepów są wciąż wysokie. W Polsce ponad 500 tys. firm ma potencjał, aby zaistnieć na rynku e-commerce. Z danych opublikowanych przez Komisję Europejską w latach 2004-2012 w UE wynika, że ponad dwukrotnie wzrósł odsetek polskich konsumentów robiących zakupy w internecie i wyniósł 30 proc. Wynik ten był dużo poniżej unijnej średniej, która sięgnęła 45 proc. Przeciętny Niemiec wydał w 2013 roku 1585 euro na zakupy online, Szwed 1232 euro, a Polak zaledwie 535 euro. Według przewidywań Ośrodka Ecommerce Europe, 2,2 proc. udział e-commerce w europejskim PKB pod koniec 2013 roku podwoi się przed 2016 rokiem, a nawet potroi przed 2020. Tymczasem to właśnie Polska jest najszybciej rosnącym rynkiem e-commerce w Unii Europejskiej.

Dzięki unijnym regulacjom polski rynek e-commerce działa na podobnych zasadach co rynki zachodnie, np. klienci mają zarówno w Polsce, jak i całej UE ten sam czas na zwrot zakupionych produktów. Jednocześnie z programu „Polska Cyfrowa” zostanie przeznaczonych ponad 9 miliardów zł m.in. na rozwój infrastruktury szerokopasmowej, e-usługi oraz tworzenie produktów i usług opartych na technologiach informacyjno-komunikacyjnych.

Czy ten artykuł był przydatny?

Tagi:
Udostępnij: