Czy e-sklepy stają się przeżytkiem? Jakie alternatywy?

Platformy handlowe — czym właściwie są?

Najnowszą definicję zawiera Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/1148 z dnia 6 lipca 2016 r. w sprawie środków na rzecz wysokiego wspólnego poziomu bezpieczeństwa sieci i systemów informatycznych na terytorium Unii Europejskiej. 

Mówi ona, że internetową platformą handlową (online marketplace) jest usługa cyfrowa, która umożliwia konsumentom lub przedsiębiorcom wirtualnym zawieranie umów dotyczących sprzedaży lub usług z przedsiębiorcami na stronie internetowej platformy handlowej albo na stronie internetowej przedsiębiorcy, który używa usług komputerowych świadczonych przez internetową platformę handlową.

Według raportu angielskiej firmy OC&C Strategy Consultants, w najpopularniejszych kategoriach handlu detalicznego i podróży, internetowe platformy handlowe dogonią bezpośrednie wydatki na e-commerce (z wyjątkiem Chin).

Ćwierć miliona e-sklepów na polskim rynku. Liczby te wciąż rosnąMonika Świetlińska

- Niepowstrzymany rozwój modelu rynku online – obsługiwanego przez takie firmy jak Amazon, Expedia i eBay – napędza największą fundamentalną zmianę w wydatkach konsumentów od czasu pojawienia się handlu elektronicznego w latach 90 — czytamy w raporcie.

Platformy handlowe wyprzedzą e-sklepy i bezpośredni e-commerce? 

Prognozy OC&C wskazują, że do końca 2025 roku wydatki za pośrednictwem wiodących rynków internetowych wyprzedzą zdecydowaną większość sklepów internetowych w uznanych kategoriach handlu detalicznego i podróży. Zresztą już w 2020 roku platformy handlowe stanowiły ponad bilion dolarów łącznych wydatków konsumentów zachodnich w tych kategoriach i 40% całkowitych wydatków konsumentów online. Wychodzi na to, że ten trend nie cofnie się, zwłaszcza, że marketplace przybrał na sile jeszcze bardziej w ostatnim roku.

- Raport szacuje, że wzrost rynku na Zachodzie będzie utrzymywał się na poziomie 15% rocznie i do 2025 r. będzie tak duży, jak bezpośredni e-commerce, kiedy będzie stanowić około. 45-50% wydatków online - czytamy w raporcie “Trading Places”.

Skąd ta popularność?

Według OC&C, przejście na model rynkowy jest napędzane przez coraz bardziej wyrafinowaną ofertę platform handlowych. Konsumentom zapewniają wygodę, duży wybór i atrakcyjne ceny. Dostawcom z kolei zapewniają dostęp do dużej puli klientów i przejrzystego interfejsu użytkownika, a także usług o wartości dodanej, takich jak realizacja zamówień i płatności.

Jak Facebook może Ci pomóc w e-sprzedaży?Monika Świetlińska

W takich kategoriach, jak książki, dostawa żywności lub sprzedaż biletów, marketplace zbiera co najmniej 25% wydatków konsumentów. Nieustannie zwiększają również swój udział w stosunku do innych podmiotów e-commerce w branży turystycznej, odzieżowej i meblarskiej.

- Trendy te zostały przyspieszone przez Covid-19. Warunki handlowe stworzone przez pandemię, w której konsumenci byli w dużej mierze zmuszeni do zawierania transakcji online, spowodowały znaczny wzrost penetracji w kanałach cyfrowych, przy czym tylko jedna ugruntowana kategoria rynku – majsterkowanie, ogrodnictwo i zwierzęta domowe – odnotowała spadek wydatków na strony trzecie podczas pandemii - zauważa OC&C.

Jaka przyszłość?

- Biorąc pod uwagę, że sektor jest wciąż w powijakach, nie zabraknie możliwości opłacalnego działania zarówno dla nowych, jak i obecnych graczy. Rynki będą pojawiać się w nowych sektorach, a sukces ultra-specjalistycznych rynków, takich jak Vinted, pokazuje, że warto znaleźć niszę. To powiedziawszy, giganci handlu elektronicznego powinni stawić czoła tym zmianom w branży, jeśli chcą uniknąć losu sprzedawców detalicznych i biur podróży - skomentował Mostyn Goodwin, partner w OC&C Strategy Consultants.