Jaki wpływ na e-commerce ma inflacja? Część druga

Czy inflacja odbije się na na polskim e-commerce?

Radca Prawny Robert Mikulski, Brillaw Kancelaria Radców Prawnych Mikulski & Partnerzy:

Inflacja podobnie wpływa na e-commerce tak jak na inne biznesy. Na pozór e-commerce jest mniej kosztochłonny, ale on też potrzebuje łańcuchów dostaw, pełnej logistyki, ludzi czy obsługi bieżącej, a to wszystko ma znaczenie na wzrost wydatków dla przedsiębiorców. Gdy koszty rosną, przyczynia się to do podwyżek cen towarów, usług towarzyszących, składek ubezpieczeniowych i opłat przewozowych. Rusza machina domina.

Z pewnością mniejszemu wpływowi będzie podlegał rynek e-commerce usług, gdzie ten wzrost może być stosunkowo mniejszy, ale jednocześnie stanie się pokusą do podniesienia cen uzasadniając to zmianami na rynku i chęcią zachowania marży, a nie realnym wzrostem świadczenia usług.  

Jaki wpływ na e-commerce ma inflacja? Część pierwszaMonika Świetlińska

Tomasz Rykaczewski, ekonomista, wiceprezes zarządu Fundacji Prospekt:

Znaczny poziom inflacji wpływa na każdy rodzaj działalności, w tym również na e-commerce. W wypadku handlu istotne jest to, jak dużą marżę posiadają sprzedawcy. W handlu niskomarżowym, opartym w głównej mierze na obrocie i wysokiej ilości transakcji, może być znaczny problem z powodu braku nadwyżki jaką przedsiębiorcy mogą "dzielić" się z rynkiem. 

Mateusz Załubski, ekspert w dziedzinie e-commerce i marketingu internetowego w Supersonic Food:

E-commerce korzysta nadal na efekcie pandemicznego przestawienia się klientów na zakupy w sieci. Znaczny wzrost sprzedaży w tym okresie wśród wielu e-sklepów może pozwolić tym przedsiębiorcom na utrzymanie bazy klientów i zawirowań rynkowych. Mimo wszystko podnoszenie cen za swoje produkty i spadek ogólnego popytu odbije się na zyskach tych firm, na chwilę obecną trudno przewidzieć całkowite skutki i skalę nadchodzącego kryzysu.

Największe zagrożenia branży wynikające z inflacji

Robert Mikulski:

Największych wzrostów kosztów należy upatrywać w kosztach wzrastających cen paliwa, a tym samym transportu oraz kosztów nagłych różnic kursowych.

Eko e-commerce. Już nie tylko trend, ale koniecznośćMonika Świetlińska

Tomasz Rykaczewski:

Cechą e-commerce jest też wysoka konkurencyjność i trudność w utrzymaniu lojalności klientów, którzy bez problemu mogą porównywać oferty i w przypadku tych samych produktów kierować się głównie ceną. Dla tych sprzedawców wzrost inflacji i kosztów prowadzenia działalności może okazać się wręcz zabójczym procesem.

Mateusz Załubski:

Dzisiaj inflacja ma wpływ przede wszystkim na rosnące koszty operacyjne w branży e-commerce, ceny opakowań i utrzymanie płynności ich dostaw już dzisiaj są wyzwaniem. Przy rosnących kosztach marketingu, szczególnie za pomocą Google i Facebooka, wiele biznesów może popaść w kłopoty.

Za moment czeka nas jednak poważniejsze wyzwanie, spodziewać się można zaciskania pasa przez konsumentów i spadku sprzedaży. Moim zdaniem w 2023 roku spodziewać się możemy sporych ruchów na rynku M&A, rozpocznie się konsolidacja rynku w której więksi i stabilniejsi gracze będą stopniowo przejmować kolejnych mniejszych graczy, którzy nie poradzili sobie z tą presją.

Jak e-commerce może minimalizować skutki inflacji?

Robert Mikulski:

E-commerce ma wyjątkową zdolność optymalizacji procesów, ograniczając np. koszty osobowe poprzez automatyzację procesów, stosownie sztucznej inteligencji czy podobnych rozwiązań. Mogą też pojawić się rozwiązania optymalizujące różnice kursowe czy inne koszty np. logistyki. 

Kupujesz opinie o produktach czy firmie? UOKiK nie będzie wyrozumiałyMonika Świetlińska

Tomasz Rykaczewski:

Sklepy sprzedające wysokomarżowe produkty, mają przestrzeń do amortyzowania wzrostu kosztów i oferowania klientom pewnych upustów, aby przetrwać trudniejsze czasy. Coraz większe znaczenie będą miały inne niż cena kryteria wyboru klientów np. dystrybucja, marka, obsługa klienta, i to one pozwolą najbardziej innowacyjnym i skutecznym e-sklepom na wyjście z nadchodzącego kryzysu.

Inflacja jest zjawiskiem, które dotyka zarówno każdego konsumenta, jak i biznesu, nie widzę osobiście bezpośredniej wyjątkowości branży e-commerce w tym aspekcie. Zdecydowanie w sytuacji inflacyjnej zwycięskie są marki, które ze względu na unikatowość swojego produktu lub brandu mogą pozwolić sobie na przeniesienie rosnących kosztów na klienta. W tym wypadku na wygranej pozycji są wszelkie biznesu SaaS, które działają w modelu subskrypcji, dostarczając unikatowe i potrzebne narzędzia.