Kupujący rezygnują z produktów luksusowych. Reakcja e-commerce

Jakie kategorie produktowe nie są dziś popularne?

Rosnące ceny w sklepach mają fundamentalny wpływ na podejmowane przez klientów decyzje. Oczywistym jest, że inflacja determinuje ich wybory i w obecnych czasach nawet ich perswazyjne reklamy nie będą mieć takiej siły oddziaływania jak dotychczas. Oczywistym jest również, że w pierwszej kolejności kupujący rezygnują z produktów luksusowych, które w zasadzie w żaden sposób nie zaspokajają podstawowych potrzeb życiowych. 

Co więcej, według badania „Finanse Polaków w czasach postpandemicznych” przeprowadzonego przez Blue Media – połowa respondentów przyznała, że była w ostatnim czasie zmuszona, by sięgnąć po swoje oszczędności, a jeszcze więcej osób przewiduje taką konieczność w najbliższej przyszłości.

Ranking e-commerce. Które e-sklepy i platformy na szczycie?Monika Świetlińska

Taki stan rzeczy potwierdzają również badania konsumenckie „Prognozy zakupowe w e-commerce na najbliższe miesiące” które zrealizowane było przez DHL Parcel. I jak się okazuje, inflacja uszczuplająca zawartość portfeli Polaków powoduje, że klienci sklepów internetowych są gotowi ograniczyć swoje zakupy w średnio 4 kategoriach na 13 badanych. 

Aż 65% konsumentów planuje ograniczać zakupy online w co najmniej 1 kategorii.

W największym stopniu są gotowi zrezygnować, ograniczyć lub odłożyć w czasie zakupy dóbr luksusowych, które choć są przyjemne, to nie są niezbędne do codziennego funkcjonowania.

Wśród kategorii luksusowych znalazły się: biżuteria i zegarki (ograniczenie ich zakupów w najbliższych 3 miesiącach zakłada 43% ankietowanych), rękodzieło i upominki (43%), artykuły dla dzieci i zabawki (38%), artykuły motoryzacyjne (38%), sprzęt sportowy (38%) czy sprzęt RTV, AGD i elektronika (33%).

Wyzwanie na koniec roku

Końcówka roku, jako ta część roku, która przynosi handlowi najwięcej zysków, będzie więc dla e-commerce w tym roku wyzwaniem. Przecież produkty luksusowe są najczęściej kupowane jako świąteczne upominki czy to już w ramach Black Friday czy w czasie przedświątecznego boomu zakupowego. 

Black Friday 2022. Trendy, opinie Polaków, oczekiwania klientówMonika Świetlińska

- Przed nami tzw. szczyt paczkowy, czyli czas, w którym klienci kupują więcej, a my obsługujemy więcej przesyłek. Paczki z kategorii e-commerce stanowią już ponad 60 proc. wszystkich obsługiwanych przez nas przesyłek. Co roku podczas szczytu paczkowego wzrost obsługiwanego wolumenu w czasie „peak'u” sięga nawet 100 proc. O tym, jak deklaracje o rezygnacji z zakupów dóbr wyższego rzędu wpłyną na zawartość świątecznych koszyków przekonamy się już niedługo. Bo choć konsumenci rezygnują z zakupów luksusowych, zauważamy wzrost w innych grupach zakupowych. Klienci sklepów internetowych szukają tańszych zamienników w sieci, bo to tutaj otrzymują bardziej atrakcyjne ceny - zauważa Joanna Bandera – Sikorska, menedżer ds. analiz marketingowych w DHL Parcel.

Taniej, taniej, czyli gdzie kupują dziś Polacy?

To, że Polacy szukają tańszych zamienników, pokazuje również ankieta NielsenIQ, wskazująca, że 40% rodaków kupuje głównie tańsze produkty,  a 38% szuka promocji na nie. Dlatego choć oczywiście trend ten dotyczy również e-commerce, to mimo wszystko, sklepy online mają większe szanse przetrwać ten trudny czas niż sklepy stacjonarne. Dlaczego? Bo to właśnie ze sklepów tradycyjnych do e-sklepów kierują się kupujący w poszukiwaniu tańszych produktów.  

- Na lepszych pozycjach są ci sprzedawcy, którzy w swoich sklepach internetowych mają produkty w atrakcyjnych cenach, bądź przyciągające uwagę promocje, są też aktywni i skuteczni marketingowo stosując porównywarki cenowe, kampanie marketingowe i pozycjonowanie. W efekcie potrafią ściągać na swoje strony ruch — powiedział Sebastian Błaszkiewicz, Head of Sales Excellence, Unity Group dla Blue Media.

Dla kogo szansa?

Badanie konsumenckie „Prognozy zakupowe w e-commerce na najbliższe miesiące” zrealizowane przez DHL Parcel wskazuje, że szanse rozwoju w najbliższych miesiącach mają te sklepy, które mają w swoim asortymencie: artykuły dla zwierząt, żywność, kosmetyki, suplementy diety, leki, artykuły biurowe, odzież i obuwie.

- Są to podstawowe kategorie, z zakupu których trudno byłoby zrezygnować, a planowany wzrost wiąże się przede wszystkim z przenoszeniem zakupów stacjonarnych do Internetu, gdzie oferowane są niższe ceny. Jednak szukając oszczędności prawie co trzecia osoba zmniejszy liczbę jednorazowo kupowanych produktów — wskazuje badanie DHL.

Jakie działania e-commercowe radzi Meta na święta i jesienne wyprzedaże?Monika Świetlińska

Nie chodzi jednak o produkty z wyższych półek cenowych, ale o tańsze produkty — ich chęć kupowania deklaruje 47% ankietowanych. I według prognoz Sebastiana Błaszkiewicza w 2023 roku będziemy mogli obserwować kolejny silny impuls do wzrostu e-handlu. 

Wygląda więc na to, że e-handel mimo wszystko nie odczuje zbyt mocno nowego trendu.